niedziela, 10 marca 2013

Rozdział 14. =)

   Spałam sobie spokojnie, a tu nagle coś zaczęło mnie szturchać. Oczywiście to był Niall.
-Kochanie czas już wstawać.. - Powiedział i pocałował mnie w czoło.
-Jeszcze pięć minut. - Powiedziałam zaspanym głosem i znów się położyłam, ale Niall nie odpuszczał. Szturchał mnie, a nawet próbował zrzucić z łóżka. W końcu nie wytrzymał, wziął mnie na ręce i zaniósł pod prysznic. Świetnie, pomyślałam gdy odkręcił zimną wodę.
-Niall ! Wypuść mnie, zimno jest. - Krzyknęłam.
-Ale obiecujesz, że nie pójdziesz już spać ? Jest już 10. - Powiedział.
-Ok. Zaraz się ubiorę. - Powiedziałam i wypuścił mnie. Ja oczywiście lekko przemoczona, rzuciłam się na łóżko i nakryłam kołdrą, bo było mi zimno.
-Nat, obiecałaś.
-Pierwsza zasada: nigdy nie wierz w obietnice Natalie Payne. - Powiedziałam ze śmiechem i schowałam głowę pod kołdrę.
-Ok. To ja idę na śniadanie, a ty tutaj siedź. - Powiedział i wyszedł z pokoju. Około 10:30 podniosłam się z łóżka. Umyłam włosy i poszłam do garderoby. Nie mogłam się zdecydować co nałożyć, więc wzięłam ten zestaw, wysuszyłam włosy i spięłam je w niedbałego koka, po czym zeszłam na dół na śniadanie. Chłopaki oczywiście już wcinali tosty lub naleśniki, więc usiadłam pomiędzy Zayn'em, a Niall'em i wzięłam sobie tosta i nalałam do szklanki soku pomarańczowego.
-Słyszałem, że miałaś niezły poranny prysznic. - Powiedział Harry i się zaśmiał.
-Szkoda, że ty takiego nie miałeś, bo by ci się przydał. -Powiedziałam, a on zaczął się tak śmiać, że dodałam jeszcze - Uważaj, bo się posikasz od tego śmiania. - Wtedy reszta wybuchnęła śmiechem, a on się zamknął.
-Haha.. Bardzo śmieszne. Co dzisiaj robimy?- Zapytał.
-Sprzątamy pewnie, a później przychodzą dziewczyny. Nie wywiniecie się od sprzątania. - Powiedziałam.
-No nie.. Czyli będziemy uwięzieni w domu? - Zapytał Harry.
-No nie zupełnie. Raczej wyjdziesz wyrzucić śmieci. - Powiedział Zayn.
-Haha. No to Harry ma przerąbane.. Ale przecież tu jest czysto. - Powiedział Lou.
-Nieprawda. Nie widzisz jak zasyfiony jest ten dom ? Trzeba tu posprzątać, bo jest pełno kurzu i śmieci, a na dodatek wasze ubrania walają się po całym domu. - Powiedziałam zbierając talerze ze stołu. - Skoro już zjedliśmy to możemy za chwilę zaczynać. - Pozmywałam najpierw, a później porozdzielałam chłopakom zadania. Lou i Harry wzięli salon, Zayn i Liam łazienkę, a ja z Niall'em kuchnię. Później jeszcze każdy posprzątał swój pokój, więc ze sprzątaniem zeszło nam 3 godziny. Skończyliśmy po 13, a później zjedliśmy coś na przekąskę i usiedliśmy w salonie, żeby odpocząć. Pooglądaliśmy TV, a później każdy poszedł do siebie uszykować się na przyjście dziewczyn. Wzięłam prysznic, po czym ubrałam się we wcześniej uszykowane ubrania i zeszłam na dół. Chłopaki już na mnie czekali, więc nałożyłam kurtkę i wyszliśmy z domu. Plany się trochę zmieniły i jedziemy do klubu, ponieważ większość wolała potańczyć niż zostać w domu i oglądać filmy... Ja osobiście chciałam zostać, ale zostałam przegłosowana. Wyjechaliśmy o 20. Po 20 minutach jazdy byliśmy na miejscu. Weszliśmy do klubu i poszliśmy do naszej loży. Chłopaki poszli zamówić drinki, a my sobie porozmawiałyśmy. Gdy każdy z nas już troszkę wypił zaczęliśmy tańczyć i wariować na parkiecie. Ja oczywiście przesadziłam z drinkami i nieźle się nawaliłam, więc wygłupiałam się aż za bardzo. Do domu wróciliśmy o 23. Niall musiał zanosić mnie na górę, bo nie miałam już siły. Gdy tylko położył mnie na łóżku zdjęłam kurtkę, buty i sukienkę i zasnęłam...

**Niedziela**
  Gdy rano się przebudziłam miałam sucho w gardle, więc zeszłam na dół się czegoś napić. Kręciło mi się w głowie, więc jak szłam to musiałam się czegoś przytrzymywać. W kuchni siedział Lou i jak weszłam brał aspirynę.
-Hej. Źle wyglądasz, mogłaś wczoraj tyle nie pić. - Powiedział.
-Haha. Nie mam ochoty na żarty. Daj aspirynę, bo mi głowa pęka. - Podał mi tabletki i wodę, po czym wstał i podszedł do lodówki.
-Cała się trzęsiesz z zimna. Nie myślałaś o tym, żeby chodzić po domu w ubraniach, a nie w samej bieliźnie? - Zapytał, a ja dopiero wtedy zorientowałam się, że jestem w samej bieliźnie i, że jest mi zimno.
-A.. o to chodzi. Zapomniałam całkiem.. - Powiedziałam, po czym wzięłam dwie butelki wody pod ramie i poszłam na górę. Poszłam jeszcze do łazienki, bo mnie mdliło i wreszcie się położyłam. Spałam chyba z 5 godzin, a gdy znów się obudziłam była 15:28. Czułam się już lepiej, więc postanowiłam się ubrać i zejść na dół. rozczesałam włosy spięłam je w koka i wzięłam prysznic. Później ubrałam się i zeszłam na dół. W kuchni siedziała cała siódemka i szykowali obiad.
-Hej śpiąca królewno. - Powiedział Niall i przywitał mnie całusem .
-Cześć wszystkim. Widzę, że gotujecie zupke. -Powiedziałam.
-Tak. Siadaj, bo już jest. - Zrobiłam tak jak kazał Niall i zjadłam razem z nimi. Później obejrzeliśmy 2 filmy  pogadałam jeszcze z dziewczynami. Dzień jakoś mi minął.. kac też. Wieczorem spakowałam książki do torby i posiedziałam na necie. Po kolacji poszłam się wykąpać, a o 21 już zasnęłam..
________________________________________________
Hej ;p Jak się podoba? Mam nadzieję, że się nie zanudziliście czytając moje bazgroły nudne ? ;p Mam  dla was niespodziankę ;p Jeżeli chcecie wiedzieć jak wyglądam to macie moje zdjęcie ;p  :
Wiem jestem brzydka, no ale odważyłam się je wstawić ;p A waszym zdaniem jaka jestem ? Ładna czy brzydka ? ;p
Zareklamować komuś bloga ? Pisać jak coś ;p
A tu blog pewnej Kai, która pisze bardzo dobrze, więc zajrzyjcie tam =] : http://onedirectionxoxo.blogspot.com/
Liczę, że się nie obrazi za to, że wam podaję . =] :)

A tu macie link do pocałunku Alex'a i Dominika z "Sali samobójców" ;p Polecam film . Warty obejrzenia =]

4 komentarze:

  1. Rozdział jak zwykle świetny :)
    Jesteś na prawdę bardzo ładna *,*
    No coś ty! Dlaczego bym się miała obrazić?!?! Dziękuję ci bardzo i strasznie przepraszam,bo obiecałam, że ja również cb zareklamuję, ale po prostu zapomniałam, ale obiecuję, że zrobię to przy następnym rozdziale, jeżeli go wgl dodam, bo nie mam wgl pomysłu... -,-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spoczko zareklamuj kiedy tylko będziesz mogła ;p

      Usuń
  2. Jesteś śliczna i przy okazji na pewno ładniejsza ode mnie, a bloga zareklamuję :D

    OdpowiedzUsuń