piątek, 17 maja 2013

Rozdział 29. 

Tak jak dziś dowiedziałam się, że mają przyjść dziewczyny, tak samo dowiedziałam się dopiero dzisiaj, że Liam jest znów z Danielle. Gdy byłam ubrana zeszłam na śniadanie. Chłopaki już siedzieli przy stole, więc dosiadłam się do nich i zjedliśmy naleśniki. Później poszłam nakarmić małą, po czym przebrałam ją z piżamy i zeszłam z nią na dół. Ustaliłam z Niall'em, że zorganizujemy chrzest, żeby wyszło tak jak normalnie. Miałam z nim iść do kościoła i wszystko załatwić. Myślałam cały czas nad tym co powie ksiądz na to, że to jest nieślubne dziecko. Tym się najbardziej martwiłam.
-O której mają być dziewczyny ? - Zapytałam Liam'a.
-Podobno o 14. Zdążycie jeszcze pójść do kościoła. Nie martw się.
-Okey, ale kto się zajmie Bellą ?
-Ja. Przecież jestem odpowiedzialnym bratem to wujkiem też będę. - Powiedział i wziął ją na ręce, a ona zaczęła się tylko uśmiechać.
-No dobra. Niall !! Idziemy już. - Krzyknęłam do niego, bo był na górze i zaraz zszedł.
-Już jestem gotowy. - Powiedział.
-Okey. To Liam masz z nią uważać. Mleko dla niej jest w szafce. Maskotki ma w pokoju, a jej ulubiona leży w łóżeczku. Idziemy. - Powiedziałam, po czym założyłam kurtkę i wyszliśmy na zewnątrz. Wsiedliśmy do samochodu Niall'a i ruszyliśmy w drogę. Na szczęście na drodze nie było zbyt dużo samochodów i dojechaliśmy na miejsce w 20 minut.

**Godzinę później**
Wszystko załatwiliśmy dość łatwo i chrzest będzie za dwa tygodnie. Jeszcze musimy znaleźć kogoś na rodziców chrzestnych. Niall postanowił wziąć Liam'a i Danielle. Tylko czy reszta dziewczyn się nie obrazi? Po załatwieniu wszystkich spraw pojechaliśmy kupić ubranko na chrzest i pojechaliśmy jeszcze do supermarketu, bo mamy mało jedzenia, a muszę jeszcze coś dokupić Belli. Drugiego imienia chyba jej nie dam, choć nie wiem. Gdy wróciliśmy do domu, była 12, więc wzięłam się za ogarnięcie domu i przygotowaniu czegoś do jedzenia, bo wiecznie chipsów nie będziemy wpierdzielać. Okazało się, że cała banda opiekowała się Bellą i nawet nie płakała. Gdy wróciliśmy to spała, więc chłopaki się dobrze spisali. A podobno usypiał ją Harry. Bardzo się ucieszyłam gdy chłopaki mi tak pomogli. Im nawet jej obecność nie przeszkadza. Gdy mieliśmy wszystko gotowe zaniosłam przekąski do salonu i poszłam na górę. Bella jeszcze spała, więc poprawiłam jej kocyk i znów zeszłam na dół, bo zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Hej. - Powiedziałam gdy zobaczyłam całą czwórkę w drzwiach.
-Cześć ! - Krzyknęły wszystkie i się na mnie rzuciły. Gdy już się przywitałyśmy poszłyśmy do salonu gdzie siedzieli już chłopcy. Dziewczyny usiadły sobie, a ja poszłam zrobić kawę. Na nieszczęście Bella zaczęła płakać.
-Niall. Idź po nią. - Powiedziałam i wróciłam do zaparzania kawy. Gdy każdy miał już coś do picia zszedł Niall.
-Ale słodka. - Powiedziała Danielle, a dziewczyny jej przytaknęły.
-To kiedy chrzest ? - Zapytała Sam.
-Za dwa tygodnie w niedzielę. Mam nadzieję, że przyjdziecie.
-Oczywiście. A macie już rodziców chrzestnych ? - Zapytała Per.
-Myśleliśmy na tym, ale nie wiemy jak to zrobić..
-Ja jestem zdania, że Li i Dan się świetnie nadają. - Powiedział Niall.
-Bo tak jest. - Powiedziała Perrie, a El i Sam jej przytaknęły.
-No to jeśli się zgodzą. - Powiedziałam.
-Mielibyśmy się nie zgodzić ? Daj spokój. - Powiedziała Dan.
-No okey. - Powiedziałam i wzięłam Bellę do siebie. Niall usiadł koło mnie i już zaczął podjadać. Później dziewczyny pobawiły się z Bellą i mała się tak zmęczyła, że poszła spać. Gdy wróciłam z pokoju, obejrzeliśmy film i zjedliśmy obiad. Dziewczyny musiały już iść. Wszystkie oprócz Dan. Ona postanowiła zostać u nas parę dni, bo nie ma prób, ani innych zajęć i Liam jej powiedział by pomogła mi przy małej. Oczywiście kochany braciszek sobie wszystko ustalił bez konsultacji ze mną. Ja bardzo lubię Dan, bo przecież była u nas często jak jeszcze tutaj nie mieszkałam. Przyjeżdżała z Li na święta i w ogóle. Na początek pogadałyśmy sobie co się u nas ostatnio działo. Choć Dan jest ode mnie starsza o 7 lat to i tak się świetnie dogadujemy. Gdy Bella się obudziła musiałam ją nakarmić, po czym postanowiłam się z nią trochę pobawić. Po kolacji wykąpałam małą, po czym ubrałam w piżamę i uśpiłam, a po tych czynnościach poszłam wziąć prysznic. Gdy wyszłam z łazienki pierwsze co rzuciło mi się w oczy to śpiący Niall. Nie wiedziałam kiedy on tu przyszedł, ale jak usnął to niech śpi. Położyłam się koło niego i dałam mu buziaka, po czym sama usnęłam.

**Następnego dnia**
Gdy wstałam i spojrzałam w lusterko to się po prostu przestraszyłam. Choć poszłam spać bardzo wcześnie to miałam podkrążone oczy. Budziłam się dość często w nocy, bo Bella prawie cały czas płakała. Poszłam do łazienki i weszłam pod prysznic. Później owinęłam się w wielki ręcznik i poszłam poszukać jakiś ubrań. Wybrałam zestaw, po czym szybko się ubrałam i wróciłam do sypialni. Niall nadal spał tak samo jak Bella. Była już 11, więc postanowiłam go obudzić.
-Niall. Wstawaj.. - Mówiłam tak by Bella nie usłyszała.
-Jeszcze pięć minut. - Odpowiedział.
-Chcesz śniadanie ? To chodź. - Powiedziałam i wreszcie się podniósł. Poszedł do siebie się ubrać i zeszliśmy na dół. Po śniadaniu poszłam do pokoju i pościeliłam łóżko, po czym się na nie rzuciłam. Byłam tak zmęczona, że szybko usnęłam. Gdy jakąś godzinę później Bella zaczęła płakać, przybiegł szybko Niall i mnie wyręczył, a gdy ją uspokoił, nakrył mnie kocem i znów zasnęłam.

**Niall**
Bella daje w kość Natalie. W nocy tyle razy ją obudziła, że teraz wyręczyłem ją i się nią zająłem. To nie było takie trudne zadanie. Jak jadłem kanapki z nutellą to Bella siedziała ze mną w specjalnym krzesełku i jadła jakąś papkę, którą kupiła jej Nat. Oczywiście jednocześnie jadłem i ją karmiłem, bo jeszcze nie umie sama. Gdy odszedłem na chwilę, Bella sięgnęła po moją kanapkę. Właściwie to położyłem ją na tym blacie przy jej krzesełku i sobie wzięła trochę nutelli na palec, po czym wzięła to do buzi. Chyba jej zasmakowało, ale postanowiłem jej więcej nie dawać, bo jej się niedobrze mogło zrobić. Gdy już była najedzona to...

_______________________________________________
I jest kolejny xD Podoba się, bo chyba mi coś nie wyszedł ; ) Ale trudno. Jeśli chcecie w następnym rozdziale chrzest to.. będzie do tego dodana niespodzianka  xD. Jeśli będę miała czasu będzie DUŻO KOMENTARZY to dodam następny jutro lub w niedzielę ;) Jeśli macie jakieś pytania do bohaterów lub do mnie to piszcie w zakładce PYTANIA ♥ . To chyba tyle. Liczę na więcej komentarzy niż ostatnio ; )

3 komentarze:

  1. Niall jako tatuś Like Chce zobaczyć jak będzie dalej się zachowa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niall i Bella - podobny poziom xD
    EXTRA rozdział ! ! ^^
    Czekam na NN i życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny *.* Czekam nn. <3
    I rozdział u mnie już się pojawił:
    http://myownworld-opowiadanieoonedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń