sobota, 1 czerwca 2013

Rozdział 32

...i zeszłam na dół. Dani siedziała w salonie i coś oglądała.
-Mogę się przyłączyć ? - Zapytałam.
-Jasne, siadaj. Przecież to twój dom. - Powiedziała z uśmiechem.
-No tak, ale nie chcę ci przeszkadzać.
-Natalie.. Daj spokój.. mi nigdy nie przeszkadzasz. Jak tam Bella ? Nie za dużo śpi ?
-Czytałam o tym i właściwie to powinna tyle spać. Przecież nie będę się z nią na siłę bawić, bo to już by była lekka przesada.
-No tak. Co chcesz oglądać ?
-Nie wiem.. tak szczerze mówiąc to mam dość jak na dzisiaj.. Gdzie tylko nie wyjdę robią mi zdjęcia.
-Wiem jak to jest.
-Ale ty jesteś tancerką.. Jesteś sławna i w ogóle.. A ja siedzę w domu z dzieckiem i nie mam pomysłu na życie.
-Natalie.. Wiem, że bycie matką w twoim wieku jest gorsze od bycia matką na przykład w wieku 25 lat, ale sobie radzisz. Masz kochającego narzeczonego. Niedługo weźmiecie ślub..
-Jeśli to pieprzone modest się zgodzi. - Wtrąciłam się.
-Daj spokój. Wiesz, że oni każdego chcą rozłączyć.. I raz im się udało, bo skończyłam z Liam'em, ale jak widzisz on się im postawił i jesteśmy znów razem..
-No tak, ale.. Na przykład Larry.. Przecież oni tak do siebie pasują, a Lou musi być z Eleanor.
-No niestety. Wiem, że Lou i Hazza pasują do siebie idealnie, ale modest się boi..
-Przecież tyle osób to akceptuje. To czy Lou będzie z El czy z Harry'm nie robi wcale różnicy. Przecież sami powinni decydować o tym z kim sypiają.
-Wiem, że chciałabyś, żeby im się kiedyś udało. Eleanor też już szuka kogoś innego, ale Lou o tym nie wie.. - Jej słowa mnie zszokowały.
-Serio? Przecież niby tak go kocha.
-No, ale widocznie modest już tak na nich nie napiera.
-A to mówiła ci o tym, że szuka kogoś innego ?
-Tak, mówiła.. To wcale nie jest fajnie wiedzieć coś takiego..- Powiedziała i w tej samej chwili do domu wpadli chłopcy, wraz z Per.
-Hej. - Powiedziałam i rzuciłam się na Niall'a.
-Co się tak cieszysz ? Chcesz coś ? - Zapytał z chytrym uśmieszkiem.
-Tobie w głowie tylko jedno.
-No co.. Muszę rozładować jakoś to napięcie. - Powiedział z naciskiem na 'to'.
-Niall ? Mógłbyś nie przy wszystkich ? - Zapytał Liam.
-Zamknij się braciszku. - Powiedziałam, a reszta się zaśmiała. Chłopaki usiedli na kanapie i zaczęli odpoczywać, a ja z dziewczynami poszłam zrobić kolację. Z racji, że była już 18 starałyśmy się uwinąć na 19, bo chłopcy byli bardzo zmęczeni. Zrobiliśmy zapiekankę z serem i akurat wyrobiliśmy się w czasie. Podczas przygotowania posiłku dokończyłyśmy naszą rozmowę i wtajemniczyłyśmy we wszystko Per. Ona też uważała, że to wszystko jest ustawione. Poza tym dowiedziała się od Zayn'a, że tak naprawdę Sam nie jest dawną koleżanką Niall'a tylko dziewczyną, którą modest nasłało na Hazzę. Przykro mi było, że Niall mnie okłamał, ale już nic nie zmienię. Po kolacji poszłam od razu do siebie. Bella w ogóle leżała tylko w łóżeczku i nawet nie płakała. Nakarmiłam ją najpierw, a później położyłam znów do łóżka i poszłam wziąć prysznic.
Chyba w ogóle nie będę tego tematu rozwijać, myślałam. Niall zrobi jak uważa. Jeśli mi nie powie to znaczy, że za bardzo modest wtrąca się do ich życia. Moje rozmyślania przerwało pukanie do drzwi. Okazało się, że Niall puka tak już z 5 minut.
-Natalie. Nic ci nie jest ? - Zapytał przez drzwi.
-Nie.. Po prostu się zamyśliłam i nie słyszałam pukania.
-Okey. - Powiedział i zaraz po tym usłyszałam jak odchodzi od drzwi. Dopiero teraz zorientowałam się, że leci zimna woda z prysznica. Zrobiło mi się nagle tak zimno, że zakręciłam wodę, po czym wytarłam się i nałożyłam czystą bieliznę. Później poszłam do pokoju i ubrałam się w piżamę. Niall'a nie było, więc spokojnie mogłam się ubrać w pokoju, a nie w łazience. Gdy byłam gotowa do spania, wsunęłam się pod ciepłą kołderkę i próbowałam zasnąć. Na moje nieszczęście zapomniałam wyłączyć światło. Musiałam ponownie wyjść z łóżka i je zgasić. Właściwie miałam taką opcję, że mogę światło przygasić do połowy i w pokoju panuje wtedy półmrok. Bella zasnęła dzisiaj sama, więc dobrze ją tylko okryłam i znów się położyłam. Pięć minut po tym jak zamknęłam oczy ktoś wszedł do pokoju. Gdy się koło mnie położył po zapachu rozpoznałam Niall'a. Oczywiście nie otwierałam już oczu, bo moje powieki były za ciężkie. Niall pocałował mnie w czoło, po czym już całkiem usnęłam.

**Następnego dnia **
Gdy się obudziłam była 11. Belli nie było już w łóżeczku, więc pomyślałam, że Niall już wziął ją na dół. Poszłam do łazienki i opłukałam twarz zimną wodą, po czym poszłam do garderoby po ubrania. Postawiłam na taki zestaw. Wzięłam ubrania i poszłam do łazienki. Gdy byłam już gotowa zeszłam na dół. W kuchni siedzieli już wszyscy i jedli śniadanie, a Niall karmił Bellę.
-Cześć wszystkim. - Powiedziałam, po czym dałam buziaka Niall'owi.
-Hej. Co tak długo spałaś ? - Zapytała Dani.
-Zmęczona byłam.. No wiecie to wczorajsze rozmyślanie o tym wszystkim mnie zmęczyło..
-No nie dziwię ci się... Ja nie spałam pół nocy i gdyby nie to, że wstałam wcześniej od Zayn'a i się ogarnęłam to chybaby się przestraszył. - Powiedziała Per. Chłopaki gapili się na nas dziwnie, bo nie wiedzieli o co chodzi.
-Coś ukrywacie ? - Zapytał Harry.
-Nie twój interes kotku. - Powiedziałam z chytrym uśmieszkiem, a on się dziwnie na mnie spojrzał.
-Ej ! To było dawno.. Przecież ustaliliśmy, że nie będziemy tak do siebie mówić. - Powiedział. Teraz to wszyscy na mnie i na niego się pytająco patrzyli.
-No co ? - Zapytałam i wrócili do jedzenia. Po zjedzeniu moich kanapek i wypiciu dwóch kubków soku wzięłam Bellę i poszłam z nią do salonu. Chłopcy wyszli o 13 do studia i znów zostałam sama z dziewczynami, więc wróciliśmy do wczorajszej rozmowy.
-Wreszcie możemy pogadać. - Powiedziała Dani siadając na fotelu. Per usiadła na drugim.
-No.. Mam nadzieję, że nie będą się wypytywać. - Powiedziała.
-Chciałabym wiedzieć czemu Niall mnie okłamał.. - Powiedziałam dość cicho.
-Ja tego nie wiem.. Może jemu też grozili, że jak powie to będzie musiał się z tobą rozejść ?
-Nie wiem.. Ale.. Przecież on mi się oświadczył..
-Nie martw się. Modest się na to zgodziło. Zayn mi powiedział. - Odezwała się Per.
-Uff. Ale ślub..
-Też się zgodzili.
-No dobrze. To chyba nie mam się o co martwić. Przecież ze ślubem możemy poczekać nawet z dwa lata. Tylko, żeby był.
-No widzisz. Niall za bardzo cię kocha, żeby się z tobą rozstać, więc też zaczeka.. A co do Eleanor.. - Zaczęła Dani.
-Wiem.. Jak chce go zostawić to niech mu to powie.. Przecież i tak Lou ma Harry'ego. Mi tam nie przeszkadzają związki partnerskie. Poza tym to oni się kochają i fanki to powinny zaakceptować.
-To na pewno powinny zaakceptować. - Powiedziała Per.....

________________________________________
Hejo xD Jak wam długi weekend mija ? Mi tak jakoś dziwnie, bo bez przyjaciół, ale już niech tak będzie.. :( W poniedziałek mam wycieczkę.. Módlcie się, żeby była pogoda, bo jak nie to wycieczka będzie głupia i nie będę miała humoru by cokolwiek napisać xD Oczywiście rozdział taki sobie.,.. Wiem, że wymyślam tak o tym Larry'm, ale ja ich tak kocham, że kurde musi być o nich też ten blog.. xD Mama nadzieję, że wam się spodoba i nie przestaniecie tego czytać xD Następny rozdział może za tydzień.. nie wiem dokładnie, bo nie mam już kompa na co dzień tak długo by cokolwiek napisać i chuj. :(  Tak w ogóle bloga o Alice teraz  prowadzi moja przyjaciółka Olka i proszę Was o czytanie komentowanie, bo bardzo ładnie pisze xD właściwie to nie wiem ile go będzie jeszcze pisała, ale się chyba podoba jej, a ja potrzebuję pomocy, bo mam jeszcze trzeciego bloga xD
Tu jest ten, który prowadzi od niedawna Olka:
horan-and-smith.blogspot.com
A tu ten nowy, którego prowadzę ja xD :
cause-you-were-mine-for-the-summer.blogspot.com
wiem, że długa nazwa i chuj wie jak ona w ogóle powstała xD tzn to jest z piosenki, ale nie wiem co mi przyszło do głowy by była taka długa xD

+Sorry za przekleństwa, ale kurwa muszę się wyładować xD

4 komentarze:

  1. Ach.. Kocham jak się wyładowujesz xD ;* Nie zmuszaj ludzi do czytania moich rozdziałów, bo są głupie xD Ja bym ich nie czytała, ale nie umiem pisać nie czytając xD ;*
    Ehh i przez to wszystko zapomniałabym napisać, że rozdział jak dla mnie za skomplikowany xD /Narwana xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział!
    Czekam na NN :)

    OdpowiedzUsuń